Emmett.
Już od dwóch dni trwa przemiana, od dwóch dni nie wychodziłem od niej z pokoju. Dziewczyna co jakiś czas wybuchała głośnym krzykiem co przyprawiało mnie o jeszcze większe wyrzuty sumienia.
Nienawidziłem siebie za to co jej zrobiłem. Nie chciałem już patrzeć jak ona cierpi i cały czas zadawałem sobie jedno pytanie - Kiedy to się już skończy.? Od dwóch dni nie rozmawiałem z nikim oprócz Carlisa, który co jakiś czas przychodził sprawdzić czy wszystko jest dobrze. Alice przewidziała, że przemiana nieznajomej zakończy się jeszcze dziś wieczorem. Było słychać jak jej serce bije coraz mocniej i mocniej, żeby wieczorem wydać z siebie ostatnie TA DAM, a nawet jej krzyki nie były już tak częste. Bałem się jej powrotu do żywych jak jeszcze niczego wcześniej. Czułem jakby te dwa dni były wiecznością. Nie zostało mi nic oprócz czekania, aż się obudzi.
Rosalie.
Ból, który czułam powoli odchodził mi już z rąk, aż po nadgarstki i z nóg, aż po kostki. Nadal czułam się jakbym płonęła na stosie, ale dobre i to. Ciągle czułam czyjąś obecność obok mnie, a co jakiś czas przychodził nieznany mi mężczyzna. Z tego co słyszałam tę męczarnie skończą się już dziś wieczorem. Tylko kiedy ten wieczór nadejdzie. Ile mam jeszcze czekać? Minutę, godzinę, a może cały dzień? Z każdą chwilą ból zanikał z kolejnych części mojego ciała, a serce biło coraz szybciej. Wyraźnie słyszałam każdy odgłos, ale nic nie widziałam. Emmett.
Nadchodził wieczór, a z nim koniec przemiany. W pokoju, w którym cierpiała dziewczyna przebywała już cała moja rodzina. Alice twierdzi, że do końca przemiany zostało jeszcze dziesięć minut. Dziesięć minut męczarni i wyrzutów sumienia.
-Czy ona mi wybaczy? - pomyślałem.
-Jak na to zareaguje? Jak ja jej to powiem? - Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi.
-Jak długo to jeszcze potrwa Alice? - zapytałem.
-Zaraz się obudzi! -odpowiedziała.
Serce nieznajomej biło tak szybko. Wszyscy z napięcia wstrzymali oddech. Ostatnie TA DAM .
I wtedy mój Anioł otworzył oczy.
Sorry za błędy. Miłego czytania. ! : ) : ***
Super nie mogę się doczekać następnego
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :) Macie talent :D
OdpowiedzUsuń