niedziela, 21 kwietnia 2013

Rozdział 5

Rosalie. 

... 
-Jak długo to jeszcze potrwa Alice? - zapytał mężczyzna, który był ze mną cały czas
-Zaraz się obudzi! -odpowiedziała jakaś dziewczyna .   
Moje serce zaczęło bić tak szybko. Wszyscy z napięci wstrzymali oddech. Ostatnie TA DAM .
Nagle przestałam czuć ból. Przez moment docierało do mnie tylko to, że nic mnie nie boli. Rozejrzałam się wokół mnie. Wszystko było tak wyraziście piękne. Znajdowałam się w dużym pokoju. Było w nim tylko jedno duże łóżko. Stało na środku pokoju, a na nim leżałam ja. Koło mojego łóżka stała jakaś pięcioosobowa rodzina.
-Czy to oni sprawili mi ten ból? -pomyślała
-Nazywam się Carlisle, to moja żona Esme i dzieci Alice, Jasper i Emmett. A ty jak się nazywasz?-zapytał blondyn stojący najbliżej mnie.
-Jestem Rosalie Hale, ale mówcie mi Rose.-odpowiedziałam

 -Zapewne chciałabyś się dowiedzieć jak się tu znalazłaś?
-Jeśli można wiedzieć to tak.
-A więc przyniósł cię tu Emmett. Znalazł cię na polanie całą we krwi i z nożem w ręku. Czy pamiętasz jak się tam znalazłaś?
-Tak pamiętam.
-A czy mogłabyś nam opowiedzieć swoją historie?-zapytał Emmett.
-Tak mogę.. Mam 18 lat, a miesiąc temu uciekłam z domu, ponieważ moi rodzice nie interesowali się mną. Ich obchodził tylko alkohol, a ja miałam dość już takiego życia, każdy się ze mnie śmiał. Jeździłam od miasta do miasta, aż w końcu trafiłam tutaj. Pewnie się domyślacie, że chciałam popełnić samobójstwo. Wzięłam nóż i kilkakrotnie dźgnęłam się nim w brzuch. Zemdlałam, a później czułam tylko przeraźliwy ból. Myślałam że umrę. A teraz siedzę tutaj i nie wiem co się ze mną dzieje.

Czuję dziwne pieczenie w gardle. - powiedziałam krzywiąc się.
- My wiemy co Ci dolega. - Powiedział Emmett. 
-Naprawdę.? Czy możecie  mi to wyjaśnić.?
- Rose słuchaj. Czy ty wierzysz w wampiry?-zapytała Alice.
Widać było, że głupio jej o to pytać, ale po paru sekundach odpowiedziałam:
-Ja myślę, że one istnieją tylko w bajkach.
-A co byś zrobiła jakbyśmy ci powiedzieli, że jesteśmy wampirami i gdy umierałaś ciebie też zmieniliśmy?
-Zapewne bym się roześmiała.-odpowiedziałam zestresowana.

Przez pare minut nikt się nie odzywał i to ja przerwałam tę cisze.
-A po co ten wywiad o wampirach?-spytałam śmiejąc się.

-Ponieważ my jesteśmy wampirami, a kiedy zobaczyłem cię umierającą od razu zaniosłem cię do Carlisle'a, aby zmienił cię w wampira, dlatego że szkoda mi było tak pięknej i młodej dziewczyny.
-Dziękuje, ale to jest takie dziwne-odpowiedziałam speszona.
-Może dziwne ale prawdziwe - powiedziała Esme.
-A dlaczego czuję takie pieczenie w gardle.?
-Czujesz się tak ponieważ jesteś nowo narodzonym wampirem, ale to nie będzie trwać wiecznie. Musisz iść na polowanie. - powiedział Carlisle.
-Polowanie? - odpowiedziałam zdziwiona.
-Tak, polowanie. Wampiry nie żywią się ludzkim jedzeniem. My żywimy się krwią zwierzęcą, ponieważ nie chcemy zabijać ludzi.
-Aha.-odpowiedziałam zdezorientowana.-Ale jak ja mam polować?

-To jest instynktowne.-wytłumaczył mi Jasper.
-Ja z nią pójdę.-powiedział wesoło Emmett.

-Dobrze tylko na nią uważaj.-powiedział Carlisle.-A tobie Rosalie resztę wytłumaczymy później. Musisz zaspokoić pragnienie.






Następny rozdział jutro lub pojutrze . ! : *** : )

2 komentarze: